Medycyna Estetyczna i Laseroterapia

Chciałabym zasięgnąć Waszej porady, rozmawiałam z przyjaciółką, która od kilku lat nie używa do mycia twarzy wody. Co o tym sądzicie? Czy to zdrowe? Jej cera jest chwalona przez kosmetyczki jak twierdzi i potwierdziły one poprawność takiego oczyszczania bez wody, która ich zdaniem wysusza.
W skrócie wygląda to tak, że przyjaciółka twarz myje emulsją Cetaphil (chyba że skończy się emulsja to płynem micelarnym) następnie zmywa to tonikiem, na to serum i krem. Nigdy nie spotkałam się z taką formą oczyszczania i nie wyobrażam sobie nie używać wody do mycia twarzy, ale nie znam się na tym i jestem ciekawa waszych opinii. Czy to zdrowe i poprawne?

To trochę nielogiczne pod tym względem chociażby, że w składzie prawie każdego kosmetyku, a tych myjących z pominięciem typowo olejków tym bardziej, bazą i surowcem o największym stężeniu, jest po prostu woda. To nie jest tak, że się magicznie unika kontaktu. Poza tym zmywanie detregentu detergentem? I że tonik ma to zmyć? Wątpliwe. Raczej kondycję skóry przyjaciółki przypisałabym czemuś innemu.
https://hotelsgratis.pl/kapiel-rozjasni ... nie-skory/

Jeśli chciałabyś ożywić oraz rozjaśnić cere, polecam zajrzeć sobie tutaj. Na stronie są opisane naturalne sposoby na poprawienie kondycji cery.

Ja w sumie niedawno odkryłam fajną serię kosmetyków z Bielendy, Skin Clinic, swietne do codziennej pielegnacji